niedziela, 10 lipca 2022

Before the launch...

Projekt blog reaktywowany. 

Cel reaktywacji?

1. Po pierwsze, zebranie w jednym miejscu naszych sesyjnych przemyśleń (także tych przed-sesyjnych i post-sesyjnych) tak żeby nie szukać tego po niezliczonych czatach.

2. Po drugie - skończenie z pytaniem "kiedy update bloga" które rzadko, ale z podziwu godną regularnością, przewija w rozmowach ;)

3. Trzecie - obrona przed Alzheimerem (podobno pisząc - stymulujemy połączenia neuronowe) i próba (małymi krokami) realizowania chociaż części tematów z listy "do zrobienia kiedyś", która to lista wala się i kurzy od dobrych kilku(nastu) lat.

4. Po czwarte i chyba najważniejsze - jest to też trochę podziękowanie i uznanie dla tych, którzy przez te wszystkie lata się poświęcali i mozolnie tworzyli te wspaniałe historie, które są lepsze od niejednego scenariusza serwowanego ostatnio przez platformy streamingowe lub Hollywood. Na pewno fajnie będzie mieć to zebrane w jednym miejscu i móc czasem wrócić do tego w długie zimowe wieczory, siedząc wygodnie w fotelu, z laptopem na kolanach i szklanką rudej na myszach w ręku.

Czemu nowy blog? Cóż, ten stary miał trochę zerżniętą formułę z innego bloga, którym mocno się wtedy zaczytywałem, plus kojarzy mi się mocno z marazmem i ciągłym odkładaniem czegoś na "może przyszły tydzień". Może ta reaktywacja przysłuży się motywacji i trochę większej systematyczności.

Układ bloga będzie prosty - w oddzielnych zakładkach będą duże projekty, pozostałe, mniejsze będą wszystkie wrzucone w zakładkę "Other Stories", a to co jest dopiero w planach, ale już jakoś zarysowane - będzie siedzieć w "Yet to Come".

Na pierwszy ogień pójdą bieżące sesje, a te z przeszłości będą, w miarę możliwości, nadganiane stopniowo.

Blog zobaczy świat za miesiąc, pod warunkiem że do tego czasu uda wrzucić na niego przynajmniej trzy "właściwe wpisy". 

Let's see back then.